24 listopada 2014

Po co plan?

Powiem tylko - miałam plan.
A ten plan spierdziolił sam. 
Troszkę, przyznam, się wpieniłam
To za planem ciut goniłam.
Koniec, końców wyszło tak,
Że już miałam w dupie plan.
Robiłam se to co chciałam,
A reszta się zrobi sama! 

Ze smutkiem stwierdzam - to nie tak.
Na jutro już mam nowy plan.
A jeśli ten też nie wypali.
To znaczy że plan był do bani. 
Nie ja. 

Brak komentarzy: